Jarmark produktów regionalnych, wśród nich sery dojrzewające, swojskie wędliny, miody i rękodzieło. W Zamościu rozpoczął się drugi dzień 8 edycji Festiwalu Żywności Wolnej od GMO „Prosto od Rolnika”.
– W naszym ekologicznym gospodarstwie nie ma mowy o chemii i GMO – podkreśla Józef Rybiński ze Szlatyna w gm. Jarczów. – Żywność ekologiczna jest zdrowa. To, jak jadły nasze babcie, staramy się przekazywać naszym dzieciom i zmieniać też świadomość społeczeństwa. Nasze zdrowie jest ważniejsze, dlatego czasami warto dołożyć tę złotówkę więcej i zjeść to, co dobre.
Karol Marcinkowski z rodzinnej pasieki Miodowe Powiśle spod Opola Lubelskiego mówi, że dla swoich pszczół szuka miejsc jak najbardziej ekologicznych. – Lubujemy się w lasach, ale nie pogardzimy też dużymi uprawami, na których możemy postawić pasiekę, żeby pszczoły zebrały nam np. miód malinowy. Szczególnie szukamy upraw bio, eko, gdzie jest jak najmniej oprysków.
Festiwal Żywności Wolnej od GMO „Prosto od Rolnika” prosto od rolnika na rynku Wielkim w Zamościu potrwa do godzin popołudniowych.
Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie Rolników i Konsumentów Kukiz’15.
AP / opr. WM
Fot. AP