Piłkarki ręczne MKS-u FunFloor Lublin w 26. kolejce PGNiG Superligi zmierzą się na wyjeździe z Piotrcovią. Lublinianki zajmujące 2. miejsce w tabeli walczą o zachowanie wynoszącej 5 pkt przewagi nad trzecim w tabeli KPR-em Gminy Kobierzyce.
– Piotrcovia to groźny rywal zwłaszcza na własnym boisku – podkreśla trener Piotr Dropek:
Rozgrywająca MKS-u Magda Więckowska przyznaje, że cel jest oczywisty:
Piotrcovia zajmuje 4. miejsce w tabeli i nie ma już szans na medal.
– Nie oznacza to, że łatwo odda nam punkty – uważa kapitan MKS-u Weronika Gawlik. – Na pewno będą grały do końca. Pokazały w meczu z Kobierzycami, że mają głód tego grania, że chcą wygrywać. Mimo, że już nie mają szans na medal na pewno będą chciały wygrać. My już nic nie możemy odpuścić, bo Kobierzyce depczą nam po piętach. Troszeczkę utrudniłyśmy sobie zadanie. Na nasze szczęście Kobierzyce też straciły te punkty, nie wkalkulowały tego. Mam nadzieję, że będziemy ze spokojna głową zdobywały kolejne punkty w tych ostatnich meczach.
Początek meczu w Piotrkowie Trybunalskim jutro (05.05) o 18:00.
AR
Fot. archiwum RL