Dwa pisklaki sokoła wędrownego wykluły się na kominie elektrociepłowni Grupy Azoty Puławy. Na początku kwietnia w budce lęgowej pojawiły się cztery jaja. Jak się okazało, z tegorocznego lęgu wykluły się samica oraz samiec.
Młode ptaki zostały już zaobrączkowane przez członków Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego, którzy od lat pomagają w opiece nad kolejnymi pokoleniami tych najszybszych na świecie ptaków.
CZYTAJ: Puławskie sokoły złożyły jaja. Ptaki gniazdują w Azotach już od 17 lat
A budka lęgowa na terenie Zakładów Azotowych „Puławy” istnieje od 17 lat. Ptaki znoszą tam jaja nieprzerwanie od 2013 roku. W tym czasie wykluło się już ponad 20 osobników.
Sokoły nie tylko w Puławach
Młode sokoły wykluły się także w gnieździe na kominie Elektrociepłowni “Wrotków” w Lublinie. Do tej pory z pięciu jaj wykluły się trzy pisklęta. Internauci zgłosili dla nich 152 propozycje imion.
CZYTAJ: Wybieramy imiona dla młodych lubelskich sokołów. Są 152 propozycje
Życie sokolej rodziny z Lublina można podglądać na stronie peregrinus.pl. Saga lubelskich sokołów rozpoczęła się kilka lat temu – samica Wrotka i jej partner Łupek co roku mieli po kilka piskląt. Dwa lata temu – prawdopodobnie w wyniku zatrucia – padł Łupek, a także dwa pisklaki. Nowym partnerem Wrotki został jej syn Czart.
CZYTAJ: Nowe wiadomości z sokolego gniazda. Wykluło się trzecie pisklę [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA]
W Polsce żyje zaledwie ok. 50 par sokolich są one objęte ochroną gatunkową ścisłą.
ŁuG / opr. ToMa