Piłkarki Górnika Łęczna tylko zremisowały z Pogonią Dekpol Tczew 3:3 w meczu przedostatniej kolejki Ekstraligi. Podopieczne trenera Roberta Makarewicza trzykrotnie obejmowały prowadzenie po bramkach: Nikoli Dębińskiej w 14., Oliwii Rapackiej w 32. i Marianny Litwieniec w 71 min.
Rywalki za każdym razem doprowadzały do wyrównania, a ostatnią bramkę łęcznianki straciły w 3 minucie doliczonego czasu gry.
Rozczarowana remisem była kapitan Górnika, Anna Palińska: – Myślę, ze wynika to z braku koncentracji, skuteczności i zimnej głowy przy ostatnim podaniu. Jesteśmy złe i zdenerwowane. Mamy przed sobą ostatni mecz, który musimy wygrać, żeby zapewnić sobie drugie miejsce.
Górniczki zajmują 3. miejsce w tabeli z dorobkiem 49 punktów i ze stratą 3 punktów do drugiego w klasyfikacji UKS-u SMS Łódź, z którym zmierzą się na wyjeździe za dwa tygodnie. Wygrana zapewni im srebrny medal.
Także 52 punktów ma lider GKS Katowice, ale swój mecz 21. kolejki rozegra dopiero w poniedziałek.
AR/ Media klubowe GKS Górnik Łęczna – PNK
Fot. archiwum