Mer Kijowa Kliczko poinformował, że we wtorek (16.05) w nocy w Kijowie słychać było eksplozje – podał portal The Kyiv Independent. Kliczko, przekazał, że odłamki pocisku spadły na teren zoo w kijowskiej dzielnicy Szewczenki. Do akcji wysłano służby ratunkowe.
Mer Kijowa dodał, że na skutek uderzenia odłamków uszkodzony został budynek, a w dzielnicy Sołomianskiej zapaliło się kilka samochodów. Według wstępnych informacji trzy osoby zostały ranne.
– Alarm przeciwlotniczy trwa, pozostańcie w schronach! – napisał Kliczko na Telegramie.
Szef Administracji Wojskowej Miasta Kijowa Serhij Popko powiedział, że odłamki pocisków spadły również w dzielnicach Obołoński i Darnyckiej, gdzie według Kliczki uszkodzone zostały dwa samochody.
Ten atak był skomplikowany
– Nocny atak lotniczy Rosji na Kijów – ósmy w maju – był skomplikowany, gdyż z różnych kierunków wystrzelono drony, rakiety manewrujące i prawdopodobnie rakiety balistyczne – przekazał Serhij Popko.
– To było wyjątkowe w swojej intensywności – maksymalna liczba pocisków atakujących w najkrótszym czasie – powiedział Popko, cytowany przez agencję Reutera.
We wtorek w nocy obowiązywał alarm przeciwlotniczy na terenie całego kraju.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/Alena Solomonova