Nie zapadły żadne decyzje o połączeniu Filharmonii Lubelskiej i Centrum Spotkania Kultur w Lublinie z Teatrem Muzycznym – informuje urząd marszałkowski. Przeciwko takiej koncepcji opowiedzieli się związkowcy z Filharmonii i CSK.
Jak informuje przewodniczący NSZZ Solidarność w Filharmonii Lubelskiej Dariusz Dąbrowski, w kwietniu dyrektor Teatru Muzycznego na spotkaniu ze związkowcami z teatru miała poinformować o planach łączenia instytucji i powstaniu „Opery i Filharmonii Lubelskiej – Lubelskiego Centrum Sztuki”. Nową placówką miałby kierować obecny dyrektor Teatru Muzycznego.
CZYTAJ: To będzie najwyżej położona strefa relaksu w Lublinie. Zobacz, co powstaje na dachu CSK [ZDJĘCIA]
Związki zawodowe wystosowały pismo do marszałka w tej sprawie.
– Jesteśmy oburzeni tym, że nad naszymi głowami ktoś coś takiego wymyślił – mówi Dariusz Dąbrowski. – Jest to ekonomicznie, artystycznie i organizacyjnie fatalne rozwiązanie. Niczemu nie służy. Nie można do tego dopuścić. Całe środowisko muzyczne jest oburzone tym pomysłem.
– Decyzje nie zapadły – mówi rzecznik marszałka Remigiusz Małecki. – Decyzja o ewentualnym połączeniu wymienionych trzech instytucji będzie poprzedzona stosowną analizą. Mam tu na myśli kwestie finansowe jak również programowo – organizacyjne. W związku z tym, że nie mamy jeszcze żadnej decyzji, przedwczesna jest dyskusja na temat trybu powołania dyrektora nowoutworzonej instytucji artystycznej.
Zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej urząd marszałkowski jest obowiązany na 3 miesiące przed wydaniem aktu o połączeniu lub podziale instytucji kultury podać do publicznej wiadomości informację o zamiarze i przyczynach takiej decyzji.
PaSe / opr. PrzeG
Fot. archiwum