Oszust podający się za amerykańskiego żołnierza wyłudził od 65-letniej kobiety blisko 75 tysięcy złotych.
W połowie ubiegłego roku 65-latka otrzymała zaproszenie do grona znajomych na jednym z portali społecznościowych. Wówczas zaczęła korespondować z człowiekiem, który podawał się za amerykańskiego żołnierza przebywającego na misji pokojowej w Libanie. Para postanowiła się spotkać. Przyjazd „wojskowego” do Polski wiązał się jednak z „różnymi wydatkami”. Oszust wymyślał różne historie.
CZYTAJ: Wypadek na DK74. Jedna osoba ranna
– Już na początku realizacji „pojawiły się trudności”. Przyjazd wojskowego lekarza do Polski wiązał się bowiem z koniecznością pozytywnego rozpatrzenia wniosku urlopowego. Okazało się, że miała go złożyć do „Departamentu Wakacji NATO” sama 65-latka, uiszczając jednocześnie jednorazową opłatę w wysokości 13 tysięcy złotych. Kobieta żądaną kwotę przelała na wskazane konto. Wówczas otrzymała odpowiedź, że żołnierzowi przyznany został urlop i kwota 200 tysięcy złotych do wykorzystania podczas pobytu w Polsce. Te środki mogły zostać jednak przez niego użyte dopiero podczas pobytu w naszym kraju. Wiązało się to z kolejnymi wydatkami związanymi z organizacją podróży – mówi starszy aspirant Katarzyna Szewczuk z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
– Wiarygodności całej sytuacji miała dodawać oficjalna korespondencja, jaką prowadziła kobieta z rzekomym dowództwem sił NATO w Libanie. 65-latka dokonywała kolejnych przelewów. Jej podejrzeń nie wzbudziła informacja o tym, że jej wybranek nie pojawi się w Polsce w uzgodnionym terminie z powodu ostrzelania jego bazy i odniesionych obrażeń – dodaje starszy aspirant Katarzyna Szewczuk.
CZYTAJ: 60-latka ofiarą „amerykańskiego żołnierza”. Straciła oszczędności
Później okazało się, że „Amerykanin” w drodze do Polski „utknął” w ośrodku izolacyjnym w Czechach, z powodu braku środków na przeprowadzenie płatnych testów na COVID i potrzebuje pieniędzy.
W sumie w ciągu kilku miesięcy 65-latka wykonała 8 przelewów na łączną sumę blisko 75 tysięcy złotych.
TSpi / EwKa / opr. ToMa
Fot. pixabay.com