Na trzy miesiące stracił prawo jazdy kierowca tureckiej ciężarówki, który magnesem zakłócał działanie tachografu i drogomierza.
Tir został zatrzymany przez lubelski patrol Inspekcji Transportu Drogowego do kontroli na krajowej „dziewiętnastce” koło Międzyrzeca Podlaskiego. Zestaw należący do tureckiej firmy przewoził tranzytem artykuły drogeryjne z Bułgarii na Białoruś. Podczas kontroli wykryto magnes przyłożony do nadajnika impulsów. Jego zadaniem było blokowanie prawidłowej pracy tachografu – rejestrował on rzekomy odpoczynek kierowcy i postój ciężarówki podczas jazdy.
Inspektorzy zatrzymali kierowcy prawo jazdy na trzy miesiące. Mężczyzna został także przekazany do dalszych czynności funkcjonariuszom Policji. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Wobec tureckiego przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, na poczet kary wpłacił 12 000 zł kaucji.
CZYTAJ: Zatrzymano szajkę włamywaczy [ZDJĘCIA I WIDEO]
PaSe / opr. WM
Fot. witd.lublin.pl