– 100 tysięcy podpisów planuje zebrać komitet społecznej inicjatywy ustawodawczej w obronie polskich lasów – poinformował w sobotę (01.04) w Zamościu wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski (na zdj.). Jak mówił, jest to protest przeciwko próbie odebrania Polsce przez Unię Europejską prawa decydowania o własnych zasobach leśnych.
Zdaniem inicjatorów ustawy Bruksela chce narzucić Polsce unijne zakazy i w ten sposób zniszczyć polski przemysł drzewny przez wyeliminowanie jego konkurencyjności na rynku europejskim.
– To jest bardzo niebezpieczne – mówi wiceminister Romanowski. – Nasza produkcja drzewna i związana z lasami należy do czołówki światowej. Jeżeli chodzi o meblarstwo zajmujemy drugie miejsce na świecie. Boimy się, że te wszystkie działania są ukierunkowane na to, żeby najpierw zlikwidować tę gałąź gospodarki, a potem zagraniczne, niemieckie, francuskie czy holenderskie koncerny mogą ten rynek przejąć.
Według słów Romanowskiego ewentualne przeniesienie leśnictwa z kompetencji krajowych do tych dzielonych z Unią Europejską oznacza, że „w praktyce to nie w Warszawie będzie się decydować o tym, jak gospodaruje się polskimi lasami i kto ma wstęp do lasów w naszym kraju”. – Lasy Państwowe to nasze najważniejsze narodowe dziedzictwo – mówił wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości, dodając, że z lasami bezpośrednio związanych jest 3 proc. PKB i pośrednio 8 proc. PKB naszego kraju.
– Nie możemy tak cennego zasobu oddać w obce ręce, tak żeby jedna trzecia terytorium naszego kraju była pod władzą niepolską. To się wiąże z utratą etatów w Lasach Państwowych i redukcją w procesie produkcji – mówi Andrzej Borowiec, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.
Podpisy w sprawie obrony polskich lasów można składać w różnych częściach kraju, w nadleśnictwach i poprzez media społecznościowe.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Akcja „Sadzimy drzewa” w Zamościu
W styczniu 2023 Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego wydała pozytywną opinię w sprawie zmiany traktatów unijnych, która przeniosłaby leśnictwo z kompetencji krajowych do tzw. kompetencji dzielonych między Unię Europejską a państwa członkowskie. Do zmiany traktatów konieczna jest jednak jednomyślna zgoda wszystkich państw Wspólnoty.
21 marca Rada Ministrów przyjęła uchwałę w obronie polskich lasów. – Stoimy na stanowisku, że leśnictwo i gospodarka leśna powinny pozostać w wyłącznej gestii poszczególnych krajów członkowskich Unii Europejskiej – podkreślał wówczas premier Mateusz Morawiecki.
AP / PAP / opr. ToMa
Fot. Piotr Piela