Na zdj. Nikodem Cabała, kurator wystawy „Kup ten art!”
„Kup ten art!” to wystawa oryginalnych prac twórców komiksowych, która została zaprezentowana odwiedzającym krakowską Artetekę w pierwszy kwietniowy weekend 2023 roku. Inicjatywa wpisała się w program Małopolskiego Festiwalu Komiksu. Była ciekawa z konkretnego powodu – jeśli komuś spodobała się dana plansza, mógł ją zabrać do domu.
– Zaczęło się od rozmowy z Michałem Jankowskim, który zaprosił mnie do pomocy. Zaangażował się też Mariusz Zabdyr – mówi Nikodem Cabała, kurator wystawy. – Zastanawialiśmy się, jak można uatrakcyjnić tę imprezę. Czasem brakuje mi takiej przestrzeni, gdzie autorzy mogliby zaprezentować swoje oryginalne prace. Porozmawialiśmy i wyszło na to, że może zróbmy wystawę połączoną z opcją kupna. I tak doszło do tego, że dostaliśmy przestrzeń na terenie Arteteki, którą mogliśmy zagospodarować. Wyszło nam piętnaście ram, w które zmieściło się dziewiętnastu autorów. W pierwszej kolejności zaprosiłem gości festiwalu, żeby będąc na miejscu mogli być dostępni dla kupujących. Zostało jeszcze trochę miejsca, więc zaprosiłem kilka dodatkowych osób, które dosłały prace i tak powstała ta wystawa.
CZYTAJ: Michał Jankowski o organizacji MFK: To trochę jak z przygotowywaniem wesela
– Było też paru autorów, którzy nie zgodzili się, bo na przykład nie sprzedają swoich oryginałów, nie są zainteresowani, robią cyfrowo, albo mają taką treść, która na przykład by nie pasowała, bo jest niecenzuralna, a to jest impreza rodzinna – podkreśla Nikodem Cabała. – Podszedłem do tego trochę subiektywnie. Nie miałem też czasu na większy research i dobór autorów, więc polegałem na moich bliższych kontaktach z twórcami. Ale jeśli ta konwencja się przyjmie, to znaczy spodoba i autorom i zainteresowanym, potencjalnym kupcom, to bardzo byłbym zainteresowany tym, żeby ogłosić przy którejś z okazji otwarty nabór. Tak żeby w mediach społecznościowych, gdziekolwiek się da, ogłosić, że artyści komiksowi, którzy tworzą, publikują, są już rozpoznawalni, mogli się zgłosić i zaproponować swoje prace.
Oryginalne plansze to dla komiksiarzy materiał do badań i analiz – dzieła, ukazujące te intencje autora, które czasem giną w druku.
– Ta inicjatywa to dla mnie eksperyment. Jak ludzie to odbiorą? Czy znajdą się chętni na zakup? Na ten moment, kiedy mam już zarezerwowanych niemal kilkanaście prac z tych siedemdziesięciu paru, to jestem bardzo zadowolony, bo spotkałem się z bardzo dużym zainteresowaniem. Artyści są zadowoleni, że w ogóle coś takiego powstało, a ludzie którzy przyszli, zobaczyli na żywo, mogli dotknąć, popatrzeć, a niektórzy nawet nabyć, więc tak, ja jestem osobiście zadowolony. Myślę, że jest to inicjatywa warta kontynuowania w przyszłości, żeby taki kącik dla autorów, by mogli prezentować swoje oryginały, był na innych festiwalach. Myślę, że warto było poświęcić trochę czasu i energii, żeby to zorganizować. Tutaj też duża wdzięczność dla biblioteki, że przystała na to i wsparła jak mogła ze swojej strony, co warto podkreślić.
Dane przekazane powyżej przez kuratora wystawy pochodziły z samego końca pierwszego dnia festiwalu. A jak wyglądają ostateczne wyniki akcji – o tym w ostatecznym raporcie Nikodema Cabały: – Podsumowanie tego, jak to ująłem, eksperymentu wypadło lepiej niż się spodziewałem. Spośród 78 prac, które złożyły się na wystawę, 21 znalazło nabywców, co, jak myślę, jest całkiem przyzwoitym wynikiem tym bardziej, że przestrzeń i ilość autorów, którzy wzięli udział w tym przedsięwzięciu tak naprawdę nie była duża. 19 nazwisk może robić wrażenie, ale myślę, że mogłoby ich być jeszcze kilka, gdyby tylko przestrzeń udostępniona pod wystawę na to pozwoliła. Tak czy inaczej, warto docenić fakt, że Wojewódzka Biblioteka w Krakowie weszła w ten pomysł, udostępniła ściany, ramy, a nawet dała mi wolną rękę co do doboru autorów czy kształtu wystawy. W moim i autorów imieniu bardzo dziękuję za taką możliwość. No i mam nadzieję, że inne komiksowe i około komiksowe imprezy zainteresują się tego typu przedsięwzięciami i otworzą swoją przestrzeń dla autorów i ich prac. Tym bardziej, że dociera do mnie sporo pozytywnych opinii ze strony autorów jak i samych zwiedzających, co tylko dowodzi, że warto było ten, jak wspomniałem, eksperyment przeprowadzić. Dziękuję!
Na wystawie „Kup ten art!” znalazły się plansze komiksowe takich autorów jak Marta Falkowska, Magdalena „Meago” Kania, Sławomir Kiełbus, Piotr Bednarczyk, Monika Laprus-Wierzejska, Hubert Ronek, Piotr Nowacki, Maciej „Fil” Wiśniowski, Marcin Nowakowski, Maciej Mazur, Paweł Gierczak, Kamil Dukiewicz, Wojtek Cichoń, Rafał Szłapa, Nikodem Cabała, Piotr Nowacki, Marcin Nowakowski, Mariusz Zabdyr, Krzysztof Korzeniak, Patryk Wójcik i Jakub Martewicz.
Prace można oglądać na stronie Biblioteki i w razie zainteresowania zakupem – kontaktować się bezpośrednio z autorami.
ZOBACZ ZDJĘCIA z wystawy „Kup Ten Art!”:
DySzcz