W Parchatce odbył się rowerowy charytatywny rajd dla Maćka. Zbierano pieniądze na rehabilitację czterolatka, który cierpi na wiele różnych chorób – między innymi małogłowie, padaczkę, wadę serca i zwyrodnienie bioder.
– Rehabilitacja jest kolejnym elementem naszej walki o jego zdrowie, ale najpierw czeka go skomplikowana operacja, na którą zebraliśmy już pieniądze – mówi mama Maćka, Sylwia Sulima. – Maciek będzie miał łamaną miednicę w czterech miejscach. Musi być ona ustawiona w odpowiedni sposób. Będzie rekonstrukcja całego stawu w prawej nóżce, będą przeszczepy, będzie musiał być wydłużony jeden z mięśni, ponieważ jest skrócony. Po operacji potrzebujemy intensywnej i kosztownej rehabilitacji. Maciek bez przerwy choruje. Jego rehabilitacja będzie musiała odbywać się w domu.
Maciek miał mieć operację za kilka dni w Warszawie. Niestety z powodu infekcji górnych dróg oddechowych została ona przełożona na czerwiec.
ŁuG/ opr. DySzcz
Fot. Łukasz Grabczak