Po kilkukilometrowym pościgu policjanci zatrzymali w czwartek (06.04) 29-letniego kierowcę forda. Mężczyzna był poszukiwany za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Podczas próby ucieczki potrącił policjanta.
– 29-latek miał zostać zatrzymany na zlecenie prokuratora – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie nadkomisarz Kamil Gołębiowski. – Mieszkaniec Lublina na widok policjantów od razu zaczął uciekać. W trakcie próby zatrzymania potrącił samochodem funkcjonariusza i uszkodził radiowóz. Pościg za niebezpiecznym 29-latkiem trwał przez kilka kilometrów. Mężczyzna na koniec porzucił samochód na parkingu przy ulicy Turystycznej. Dalej próbował uciekać pieszo. Na szczęście szybko został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Pobrano od niego krew do badań. Jak się okazało, w samochodzie przewoził broń, amunicję oraz niewielkie ilości narkotyków. Odnalezione przy nim rzeczy są bardzo skrupulatnie badane przez ekspertów.
CZYTAJ: Zwłoki w rzece. Czy to zaginiony 36-latek?
Mężczyzna został w piątek (07.04) doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty i będzie miał możliwość składania wyjaśnień.
Jak informuje nadkomisarz Gołębiowski, 29-latek jest związany ze środowiskiem pseudokibiców jednej z drużyn piłkarskich. Wielokrotnie był notowany za przestępstwa kryminalne.
EwKa / opr. ToMa
Fot. i film KWP Lublin