Niemal 300 sztuk podrabianej biżuterii w lubelskich galeriach handlowych znaleźli funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej. Wyroby jubilerskie miały znaki firmowe światowych marek – gdyby były oryginalne – ich wartość wyniosłaby ok. 1,5 miliona złotych.
– Na dwóch stanowiskach funkcjonariusze zauważyli wyroby, które miały znaki firmowe światowych marek, ale nie były oryginalne – mówi rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, Michał Deruś. – Na stoiskach funkcjonariusze znaleźli podrabianą biżuterię kilku ekskluzywnych marek, w tym: kolczyki, zawieszki, naszyjniki, bransolety i pierścionki. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli 291 sztuk podróbek. Wszystkie – mimo markowych oznaczeń – jedynie imitowały towary luksusowe. Od oryginałów różniły się wyglądem, ceną oraz jakością wykonania. Funkcjonariusze zatrzymali towar, a o zdarzeniu zostały powiadomione kancelarie prawne reprezentujące właścicieli praw do znaków towarowych.
Za wprowadzenie do obrotu podrobionych towarów grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym roku lubelska Służba Celno-Skarbowa nie dopuściła do nielegalnego obrotu prawie 100 tys. szt. towarów naruszających prawa własności intelektualnej. To m.in. odzież, obuwie, zegarki, akcesoria samochodowe, torby, portfele, plecaki, kosmetyki, leki i wyroby farmaceutyczne, zabawki, okulary oraz części i akcesoria do telefonów komórkowych.
CZYTAJ TAKŻE: Podrobione towary w jednym ze sklepów w Łęcznej
EwKa / opr. KS / ToMa
Fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie