Lubelscy seniorzy mają wyjątkowe miejsce kulturalno-edukacyjnych spotkań. Działa jak popularne w czasach PRL-u klubokawiarnie, czyli połączenie kawiarenki, czytelni oraz sali telewizyjnej.
Reporterka Radia Lublin odwiedziła z mikrofonem siedzibę stowarzyszenia Terraz Senioras.
CZYTAJ: Częste spotkania towarzyskie seniorów związane z dłuższym życiem
– Znajdujemy naszą młodość tutaj, po tylu latach – mówi Barbara Kolek. – Tworzymy projekt „Klubokawiarnia”, nawiązujący do czasów PRL-u. Spotykamy się na próbach, mamy dużo zajęć, spędzamy bardzo, bardzo miły czas. To jest nasza druga młodość – śmieje się pani Barbara. – Jest sentyment do takich miejsc. Zapraszamy wszystkich, żeby sobie przypomnieli, jak dawniej bywało wesoło – dodaje.
CZYTAJ: Joga zapobiega tzw. zespołowi słabości u seniorów
– To jest druga edycja projektu. Jak się okazało, wszyscy potrzebują miejsca, gdzie – zgodnie z polską tradycją – można się spotkać, porozmawiać, coś stworzyć, przedyskutować jakiś film, wspólnie pośpiewać, potańczyć – wyjaśnia Lilia Potonia, prezes stowarzyszenia Terraz Senioras. – Ale do tego wszystkiego musi być koniecznie dobra kawka, herbatka.
– Każda z nas, kiedy przyszła, nikogo tu nie znała. A teraz jesteśmy jak w rodzinie. I dlatego tu tak biegnę – stwierdza Wanda Jędrzejewska.
– Trzeba zostawić sprzątanie, obiadki i wyjść. I nie rozmawiamy o tym, która y jakiego doktora była i z czym – mówi jedna z seniorek.
– Mamy bagaż różnych doświadczeń i możemy się tym podzielić. Możemy ze sobą pobyć – wyjaśnia pani Krystyna. – Śmiejemy się z byle czego, dużo śpiewamy. Popisałam się tu nawet wierszykiem. Zaśpiewałam też piosenkę w większym gronie. Mobilizuje mnie to do tego, żeby przyjść tutaj przygotowanym, żeby popracować w domu nad pamięcią.
– Nasze stowarzyszenie pojawiło się jako organizacja oparta o kabaret „Mydło i powidło”. Jesteśmy od 2010 roku. Będziemy robić kolejne występy kabaretowe pod tytułem „Prywatki” . I na takie „prywatki” będziemy z wielką radością zapraszać wszystkich – mówi Lilia Potonia.
– Super się tu przychodzi. Odstresujemy się do życia codziennego – stwierdza pani Martyna.
– Wiek seniorski jest bardzo piękny – dodają uczestniczki.
W klubokawiarni przy ulicy Archidiakońskiej 6 regularnie będą się odbywać: wykłady z historii lub z historii sztuki; dyskusyjne spotkania o filmach, fotografii, teatrze; warsztaty rękodzieła oraz próby kabaretowe.
Projekt „Klubokawiarnia Twoim Drugim Domem – czyli Perły i Perełki PeeReLu” realizowany jest dzięki wsparciu miasta Lublin.
LilKa / opr. ToMa