Zatrucie toksycznymi substancjami było przyczyną padnięcia dwóch bielików, które zostały znalezione w gminie Wisznice w grudniu i styczniu. Tak wynika z ustaleń śledczych.
CZYTAJ: Dwa bieliki i myszołów. Martwe ptaki znalezione w gminie Wisznice
Sprawą zajęła się prokuratura w Parczewie, która zleciła Państwowemu Instytutowi Weterynaryjnemu w Puławach wykonanie sekcji zwłok ptaków.
CZYTAJ: Znaleziono martwe bieliki. Sprawą zajmują się policja i prokuratura
– Postępowanie zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego – mówi prokurator rejonowy w Parczewie Adam Hunek. – Przeprowadzone przez biegłych badania chemicznotoksykologiczne wykazały obecność głównie trzech substancji, czyli karbofuranu, bromadiolonu i brodifakumu. Należy wskazać, że główną przyczyną było tutaj po prostu spożycie prawdopodobnie podtrutych zwierząt przez te ptaki i tym samym doprowadziło do ich zgonu. W toku prowadzonego postępowania m.in. na miejscu zdarzenia nie ujawniono żadnych śladów, które by świadczyły o przyczynienie się do ich zgonu osób trzecich.
Wykryty w ciele zwierząt karbofuran jest toksycznym pestycydem zakazanym na terenie Unii Europejskiej.
Dawniej był stosowany w rolnictwie jako środek ochrony roślin. Dwie pozostałe wykryte substancje to środki gryzoniobójcze.
MaT / opr. AKos
Fot. archiwum RL