Zabytki znalezione w ostatnich latach w Chodliku i historię tego wczesnośredniowiecznego grodziska poznają dziś (24.04) uczniowie Zespołu Szkół w Karczmiskach. To jedna z wielu lekcji edukacyjnych prowadzonych w terenie dla miejscowej młodzieży.
– Pokazujemy między innymi najciekawsze znaleziska – mówi opiekun tego miejsca Łukasz Miechowicz z Polskiej Akademii Nauk. – Topory, włócznie, krzesiwa, to co dzieciaki najbardziej interesuje. Opowiadamy też jak żyli ci ludzie, jak mieszkali, jakich naczyń używali. Że nie było telefonów komórkowych, tylko mieszkało się w półziemiance, było zimno czasami wieczorem. Trzeba było palić w palenisku, polować i odganiać się od komarów, kleszczy i innych drapieżników. Próbują sobie wyobrazić, jak wyglądało to życie kiedyś, bez elektryczności. Poza tym mają wycieczki terenowe. Chodlik się zamienia w otwarte muzeum. Tu w lesie są kurhany, tu grodzisko.
Tegoroczne wykopaliska w Chodliku planowane są w sierpniu.
CZYTAJ: Krynica: XVII-wieczny grobowiec odzyskał dawny blask [ZDJĘCIA]
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. Łukasz Grabczak