– Sądzę, że w przyszłości będziemy w stanie przekazać całą naszą pozostałą jeszcze flotę MiGów-29 Ukrainie, jeżeli będzie jeszcze taka potrzeba – powiedział w środę (05.04) w Warszawie prezydent Andrzej Duda na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Wołodymyr Zełenski wraz z małżonką, Ołeną Zełenską, przebywa w środę z oficjalną wizytą w Polsce. Odbyło się spotkanie par prezydenckich, rozmowa przywódców „w cztery oczy” i rozmowy delegacji.
CZYTAJ: Prezydent Ukrainy: Dziękuję Polsce za to, że robicie wszystko dla naszego zwycięstwa [WIDEO]
Cztery kolejne samoloty są przekazywane
Prezydent był pytany na konferencji prasowej o pierwszą partię myśliwców MiG-29 przekazaną Ukrainie, a także o to, kiedy będzie następna partia oraz ile docelowo Polska przekaże tego typu samolotów Ukrainie. Duda stwierdził, że „w przyszłości będziemy w stanie przekazać całą naszą pozostałą jeszcze flotę MiG-ów Ukrainie, jeżeli będzie jeszcze taka potrzeba”.
– Cztery MiGi-29 zostały już przekazane do dyspozycji Sił Zbrojnych Ukrainy, a cztery dodatkowe MiG-i są przekazywane teraz w ostatnim czasie, czyli to już w sumie osiem – przypomniał Duda.
Zapowiedział, że Polska jest gotowa „przekazać jeszcze sześć, które w tej chwili są w przygotowaniu w tym zakresie” i „mogłyby zostać przekazane w miarę w najbliższym czasie”.
„MiG-i będą nam jeszcze potrzebne”
– W naszej dyspozycji pozostają jeszcze MiG-i, które przeszły modernizację i są dzisiaj dostosowane do standardów NATO. Te MiG-i będą nam jeszcze na razie potrzebne – powiedział prezydent.
Duda zaznaczył, że zmodernizowane na potrzeby NATO MiG-i Polska będzie mogła przekazać Ukrainie „w momencie, w którym będą one stopniowo luzowane poprzez nowe samoloty przechodzące do naszej dyspozycji”.
Wskazał, że dodatkowym warunkiem w „zakresie przekazania tych MiG-ów, które wykonują dziś misje w ramach Air Policing, będzie wymagana zgoda sojuszników, przede wszystkim Stanów Zjednoczonych”. – Albowiem po modernizacji mają one wyposażenie, które ze Stanów Zjednoczonych pochodzi, które zostało w Stanach Zjednoczonych przez amerykańskie firmy wyprodukowane – podkreślił.
– W związku z tym pewne formalności dodatkowe będą musiały tutaj być spełnione – dodał prezydent Duda.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Norbert Czajkowski / wikipedia.org