Andrij Jermak, szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, opublikował w niedzielę (05.03) zdjęcie ruin miasta Marjinka w obwodzie donieckim, komentując je słowami, iż skutki działań Rosji niewiele różnią się skutków działań Państwa Islamskiego.
CZYTAJ: W Zaporożu już 11 ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku. Są zabici w innych regionach
– Marjinka przestała istnieć. Tak wyglądają skutki działalności terrorystycznej Rosji. Mało czym się różnią od Państwa Islamskiego – napisał Jermak na serwisie Telegram. Zdjęcie, które opublikował przedstawia z lotu ptaka zrujnowaną Marjinkę – całe kwartały miasta zostały praktycznie zrównane z ziemią.
Jermak podkreślił, że przed rosyjską inwazją miasto „żyło i kwitło”.
– Jaka ma być zapłata od Rosjan za Marjinkę i inne miasta Ukrainy, za zbrodnie i zabójstwa? Trybunał” – dodał szef kancelarii prezydenta. Wymienił także: jak najściślejsze sankcje i izolowanie Rosji, a także „reparację, demilitaryzację i krach reżimu.
CZYTAJ: MSZ: Polska popiera utworzenie Specjalnego Trybunału ds. Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie
W Marjince w obwodzie donieckim mieszkało niegdyś 10 tysięcy osób (według danych z 2015 roku). W listopadzie 2022 roku, dziewięć miesięcy od rozpoczęcia inwazji rosyjskiej, nie było już tam ludności cywilnej. Miasto było niszczone ciągłymi ostrzałami rosyjskimi i nie ocalał w nim żaden budynek.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. Telegram