Od 17 kwietnia do 21 lipca 2023 potrwa tegoroczna kwalifikacja wojskowa. W tym roku przed komisjami stanie około 230 tysięcy młodych Polaków.
CZYTAJ: Nadbużańscy terytorialsi będą mieć bazę w Woli Uhruskiej
– Wstąpienie na przykład w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej można pogodzić ze studiami – mówi starszy szeregowy Jakub Drela. – Czasami gdy pada, jest temperatura w okolicach 0 stopni Celsjusza, a następnego ranka mam kolokwium z postępowania cywilnego – jestem studentem prawa – człowiek zaczyna się zastanawiać, co jest dla mnie priorytetem? Ale finalnie wszystko udaje się połączyć: i moje studia, i służbę wojskową.
CZYTAJ: „Wojsko jest dla nas jak rodzina”. Terytorialsi złożyli przysięgę przy granicy z Ukrainą
– Nasza oferta uzupełnia studia – stwierdza rzecznik 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej por. Marta Gaborek. – Zachęcamy studentów do służby, dlatego że można u nas nauczyć się, jak posługiwać się bronią i jak pracować w zespole. Mają możliwość nauczenia się bardzo wielu rzeczy, które są potrzebne również w środowisku cywilnym. Mogą uczestniczyć w kursach, chociażby pierwszej pomocy czy językowych.
Do komisji wojskowej zostaną skierowani mężczyźni, którzy ukończyli 19 lat (urodzeni w 2004 roku) mężczyźni, którzy mają 20-24 lata, ale nie posiadają orzeczonej kategorii oraz kobiety posiadające kwalifikacje przydatne w wojsku.
TSpi / opr. ToMa
Fot. archiwum