Nawet 800 tys. Polaków może dotyczyć problem jaskry, ale tylko połowa została zdiagnozowana – szacują okuliści. Jaskra to choroba oczu, która nieleczona prowadzi do ślepoty.
W 90 proc. przypadków choroba przebiega bez widocznych dolegliwości i zachorować może każdy bez względu na wiek i płeć. Tylko wczesna diagnoza jaskry może pomóc ocalić wzrok.
W ramach rozpoczynającego się dziś (12.03) Światowego Tygodnia Jaskry Polskie Towarzystwo Okulistyczne organizuje akcję bezpłatnych badań profilaktycznych w kierunku jaskry.
CZYTAJ: Tabletka z „GPS” ma badać układ pokarmowy
– Warto, bo jaskry nie wolno lekceważyć – mówi dr Małgorzata Kowal ze szpitala wojskowego w Lublinie. – Jaskra jest takim cichym złodziejem. Jeżeli dojdzie do jakichś ubytków w polu widzenia, to niestety nawet agresywne, intensywne leczenie nie cofnie tego wszystkiego. Możemy mieć do czynienia z najbardziej agresywną postacią jaskry – jaskrą zamykającego kąta, która może doprowadzić do utraty widzenia w ciągu jednego dnia.
Okuliści biją na alarm i apelują do wszystkich o korzystanie z badań profilaktycznych.
– Zawsze warto sprawdzić, czy wszystko jest w porządku – mówią pacjenci. – Warto skorzystać z takich badań, tutaj będzie taka poszerzona diagnostyka. Było krótko, w miłej atmosferze. Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.
W całej Polsce badania będzie można wykonać w 60 gabinetach w 34 miastach w całej Polsce. W Lublinie można się na nie zapisać w Gabinetach Okulistycznych przy ul. Spokojnej oraz w poradni okulistycznej przy wojskowym szpitalu klinicznym. Listę wszystkich placówek można znaleźć na stronie internetowej www.tydzienjaskry.pl.
Według lekarzy okulistów każdy powinien przynajmniej raz na 2 lata przejść pełne badania okulistyczne, osoby z grupy ryzyka nawet co 12 miesięcy. Do podstawowych czynników ryzyka zachorowania na jaskrę zalicza się między innymi: wiek powyżej 40. roku życia, choroby kardiologiczne, obecność jaskry w rodzinie, życie w ciągłym stresie i bóle głowy.
RCh / MaTo / opr. AKos
Fot. pexels.com / tydzieńjaskry.pl