Ukraińska obrona przeciwlotnicza strąciła 13 z 15 dronów Shahed-136, którymi wojska rosyjskie zaatakowały terytorium Ukrainy w nocy z 5 na 6 marca – poinformował w poniedziałek rzecznik ukraińskich sił powietrznych pułkownik Jurij Ihnat.
CZYTAJ: Szef wywiadu wojskowego Ukrainy: do końca wiosny Rosji zabraknie narzędzi militarnych
Wojskowy nazwał ten rezultat „całkiem niezłym” – podkreśla portal Ukrainska Prawda. Ihnat zaapelował przy tym do obywateli, by nie ignorowali alarmów przeciwlotniczych.
Alarmy ogłoszono wieczorem w niedzielę w niemal połowie regionów Ukrainy, w tym w Kijowie. Odwołano je dopiero nad ranem w poniedziałek.
Władze obwodu dniepropietrowskiego poinformowały ze swej strony, że nad tym regionem strącono cztery drony.
CZYTAJ: Ukraina: szpitale na terenach okupowanych są pełne rannych Rosjan
Rosja używa przeciwko Ukrainie wyprodukowanych w Iranie dronów kamikadze Shahed-131 i Shahed-136, które uderzają w cel eksplodując. Według mediów brytyjskich Iran przemycił do Rosji także nowe typy zaawansowanych uzbrojonych dronów. Są to np. aparaty Mohajer-6, o zasięgu około 200 km, przenoszące po dwa pociski pod każdym skrzydłem, czy modele Shahed-191 i 129, które są zaprojektowane do przenoszenia bomb, a po ich zrzuceniu do powrotu do bazy.
PAP/ RL/ opr. DySzcz