W Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej rozpoczął się Tydzień Mózgu. To okazja do poznania tajemnic funkcjonowania naszego układu nerwowego.
W ramach wydarzenia odbędą się interaktywne warsztaty oraz wykłady naukowców z Polski i zagranicy. Jeden z wykładów będzie dotyczył pamięci semantycznej.
Nasz mózg nie ma limitu
– Uczestnicy dowiedzą się jak szybciej się uczyć – mówi dr Marcin Rządeczka z Instytutu Filozofii. – Tak naprawdę nasz mózg nie ma limitu. Kluczowa jest odpowiednia prezentacja tych informacji, na przykład ważny jest kontekst emocjonalny, metoda asocjacyjna, żeby z tych słów tworzyć jakiś obraz mentalny, szukać związku nawet najbardziej abstrakcyjnego, nawet stworzyć wymyśloną historię, żeby szukać powiązań. Okazuje się, że co prawda są to dodatkowe informacje, ale dla mózgu stanowi to wygodny sposób ramowego powiązania tych informacji ze sobą. Zapamiętujemy znacznie szybciej, także ucząc się słówek w języku obcym czy zapamiętując numery rejestracyjne samochodów, twórzmy historie.
– Mózg to głównie woda i komórki nerwowe – mówi Mateusz Scibiorski, student V roku biotechnologii medycznej, prezes Studenckiego Koła Naukowego Neurobiologów. – Jakikolwiek ból, doznania emocjonalne – wszystko jest za pośrednictwem mózgu. Jego główną jednostką, najmniejszą jednostką strukturalną są neurony, komórki ściśle wyspecjalizowane, pełniące różne funkcje, komunikujące się ze sobą, tworzące niewyobrażalne sieci. Łączą się również z pozostałymi narządami, mięśniami, narządami wewnętrznymi, unerwiają naszą skórę. Są wszędzie i docierają wszędzie.
CZYTAJ: Podczas operacji była przytomna. Lubelscy lekarze wycięli guza mózgu ukraińskiej pacjentce
Aktywność fizyczna działa na mózg czasami tak dobrze, jak niektóre leki
– Będzie bardzo interesujący wykład na temat roli układu nagrody – mówi dr Marcin Rządeczka. – Okazuje się, że układ nagrody jest kluczowy w różnego rodzaju na przykład uzależnieniach behawioralnych, jak m.in. uzależnienia od Internetu czy gier. Z praktycznego punktu widzenia warto podkreślić, że nie powinniśmy akumulować różnego typu bodźców, które sprawiają nam przyjemność. Podam przykład: chcemy się zmotywować do codziennego treningu, nie łączmy tego z innymi typami nagród, czyli kawą, może muzyką, która nas pobudza, bo później nasz mózg będzie przyzwyczajony do silnej stymulacji i jeśli następnym razem nie wypijemy kawy i nie włączymy muzyki, będziemy mieli mniejszą ochotę do ćwiczeń. To tzw. bazowy poziom dopaminy za to odpowiada. Jeżeli będziemy ten poziom podnosić, stosując różne typy stymulantów, to niestety w końcu doprowadzimy do takiej sytuacji, że będziemy potrzebowali bardzo silnej motywacji, żeby wykonywać jakąś czynność. Dlatego stosujemy różne rodzaje motywacji.
– Wyniki bardzo wielu badań prowadzonych w ogromnej liczbie różnych krajów potwierdzają to, że aktywność fizyczna działa na mózg czasami tak dobrze, jak niektóre leki – mówi dr Paweł Krukow z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – I nie ma wątpliwości, że to dotyczy i osób zdrowych, i różnych grup klinicznych, a nawet pacjentów z poważnymi zaburzeniami różnego typu. Poza aktywnością poznawczą, czynią też go bardziej odpornym na różne zagrożenia.
CZYTAJ: Głaskanie psów angażuje nasz mózg społeczny
Mózg to nie jest wyizolowany narząd
– W mózgu widać bruzdy, zagłębienia, które wchodzą do środka – mówi Mateusz Scibiorski. – Im jest ich więcej, są głębsze i bardziej masywne, to sądzi się, że jest to wyznacznikiem inteligencji. Na pewno tak jak większość rzeczy w naszym organizmie to jest cecha genetyczna, ale czynniki środowiskowe również na to wpływają, takie jak trenowanie mózgu, techniki pamięciowe czy systematyczna nauka, przyswajanie wiedzy. To wpływa na rozwój mózgu.
– Mózg to nie jest wyizolowany narząd – mówi dr Paweł Krukow. – To część naszego ciała, więc zawsze należy pamiętać, że wiele chorób występujących często oddziałują także na mózg. Im lepiej działa nasz układ sercowo-naczyniowy, tym lepiej funkcjonuje mózg.
– Poznanie własnego mózgu ma niebagatelne znaczenie, żeby poprawić jakość swojego życia, zrozumieć na przykład, w jaki sposób zdrowiej się odżywiać, żeby zmniejszyć obciążenie na przykład systemu emerytalnego na starość, jak dłużej zachować zdrowie układu nerwowego, żeby móc na przykład dłużej realizować swoje pasje, pracować, cieszyć się relacjami społecznymi, ale też, w jaki sposób możemy poprawić jakość relacji międzyludzkich – mówi dr Marcin Rządeczka.
Wydarzenie potrwa do 19 marca.
CZYTAJ: Nawet umiarkowane picie alkoholu szkodzi mózgowi
LilKa/ opr. DySzcz
Fot. www.umcs.pl