Sprzęt wojskowy, symulatory i wozy bojowe można zobaczyć podczas drugiego dnia Wojskowych Targów Służby i Pracy w Chełmie.
– Obronność w ostatnim czasie nabrała dużo większego znaczenia – mówi szef zamiejscowego ośrodka w Lublinie Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji pułkownik Jerzy Flis. – Docelowo Ustawa o obronie Ojczyzny określiła, że siły zbrojne powinniśmy mieć na poziomie nie mniej niż 300 tys. W związku z tym szeroko zakrojona akcja promocyjna, rekrutacyjna na Lubelszczyźnie. Dla przykładu w zeszłym roku do wszystkich form służby wojskowej z województwa lubelskiego wstąpiło ponad 3 tys. żołnierzy. To dużo, jak na Lubelszczyznę, u której z liczebnością jest średnio, bo jest w połowie stawki wszystkich województw.
CZYTAJ: „Chcemy zachęć młodzież do wstąpienia w nasze szeregi”. Wojskowe Targi Służby i Pracy w Chełmie
Poza zapoznaniem się z najnowocześniejszym sprzętem wojskowym można porozmawiać z rekruterami i żołnierzami między 9 a 18 przy hali MOSiR. Impreza odbywa się też w 15 innych miastach w Polsce.
RyK / opr. WM
Fot. Miasto Chełm FB