Siatkarze LUK-u Lublin w 28. kolejce PlusLigi podejmą Ślepsk Malow Suwałki. Obie drużyny mają jeszcze szanse, by zagrać w fazie play-off, choć w przypadku lubelskiej drużyny są to już raczej szanse matematyczne.
Trzy spotkania przed zakończeniem sezonu zasadniczego LUK zajmuje 11. miejsce ze stratą dziewięciu punktów do ósmej PSG Stali Nysa. To oznacza, że wszystkie pozostałe mecze lubelski zespół musiałby wygrać w stosunku 3:0 lub 3:1 i liczyć na korzystne rezultaty w konfrontacjach innych drużyn. Lublinianie tymczasem przegrali pięć ostatnich spotkań z rzędu, a zarząd klubu, próbując dać nowy impuls drużynie, podziękował za współpracę trenerowi Dariuszowi Daszkiewiczowi. W najbliższych meczach grą LUK-u z ławki pokieruje dotychczasowy drugi trener Maciej Kołodziejczyk.
Nieco bliżej play-offów są siatkarze z Suwałk. Ślepsk zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli, a do ósmej Stali traci 5 punktów. Trzeba jednak dodać, że podopiecznym Dominika Kwapisiewicza poza meczem w Lublinie pozostało już tylko jedno spotkanie, co sprawia, że ich los jest również zależny od wyników w innych spotkaniach.
Jutrzejszy mecz LUK-u Lublin ze Ślepskiem Malow Suwałki rozpocznie się o 14:45. Meldunki z hali Globus pojawią się w naszym programie.
Wczoraj w Tauron 1-lidze siatkarzy PZL Leonardo Avia Świdnik przegrali z AZS-em AGH Kraków 1:3.
JK
Fot. archiwum