29-letnia wolontariuszka zginęła pod Bachmutem podczas ewakuacji rannych – podał w niedzielę (05.03) portal Ukraińska Prawda. Jana Rychlicka zgłosiła się jako ochotniczka do armii. Zginęła, gdy karetka pogotowia, którą jechała, trafiła pod ostrzał.
Jak informuje Ukraińska Prawda, dziewczyna pracowała przed wojną w firmie ubezpieczeniowej. Po inwazji rosyjskiej na Ukrainę została wolontariuszką, a potem jako ochotniczka zgłosiła się do armii.
CZYTAJ: W Zaporożu już 11 ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku. Są zabici w innych regionach
W Bachmucie była sanitariuszką w punkcie stabilizacyjnym, gdzie ranni trafiają wprost z pola walki i są przygotowywani do drogi do placówki medycznej. Jana nazywana była na froncie „aniołem żołnierzy” – napisał dziennikarz z Winnicy Wadym Pawłow.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/Vladyslav Musiienko