Tragiczny wypadek na obwodnicy Lublina. Zginął pracownik służby drogowej, drugi jest ranny. Zablokowana jest droga ekspresowa S12 w kierunku Chełma i Zamościa między węzłami Lublin Rudnik a Lublin Tatary.
Przyczyną wypadku najprawdopodobniej był brak ostrożności 66-letniej kierującej, która wjechała w pojazd służb drogowych – poinformowała policja.
– Najpierw doszło w tym miejscu do awarii samochodu ciężarowego z naczepą, dlatego na miejscu interweniowały służby drogowe – mówi nadkomisarz Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Po wydzieleniu części jezdni słupkami przez służby drogowe kierująca skodą 66-latka wjechała najpierw w słupki, a następnie uderzyła w auto służb drogowych. Później potrąciła jeszcze jednego z pracowników, który był na zewnątrz pojazdu. Niestety jego życia nie udało się uratować. 51-latek zginął na miejscu zdarzenia. Wiemy już, że 66-latka była trzeźwa.
– Do wypadku doszło około godziny 10.20 – mówi rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Łukasz Minkiewicz. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazd służby drogowej zabezpieczał awarię ciężarówki. W trakcie prac najechał na niego samochód osobowy. Doszło do zderzenia, w którym poszkodowane zostały dwie osoby. Podczas reanimacji niestety jedna z nich zmarła. W tej chwili droga jest zablokowana.
CZYTAJ: Znęcał się nad ojcem, podczas awantury zaatakował tłuczkiem psa. 30-latek trafił do aresztu
Pojazdy ciężarowe kierowane są przez węzeł Lublin Rudnik ulicami Lublina do węzła Lublin Felin, a pojazdy osobowe do węzła Lublin Tatary.
MaK / opr. WM
Fot. i film: Policja Lubelska