Kilkadziesiąt osób wystartowało w biegu morsów “Wariat-Ka” w Rudzie Żurawieckiej w gminie Lubycza Królewska.
– To impreza na cześć naszego nieżyjącego przyjaciela, uczestnika wielu wydarzeń na Roztoczu, fotografa Roberta Kuźmińskiego – mówi prezes Stowarzyszenia “Morsy Spod Młyna” Leszek Woszczak. – Miał samochód, który nazywał “Wariatką”. Bieg jest pomysłem na promocję naszego regionu, gminy Lubycza Królewska. To nasz bieg integracyjny. Morsy to nie tylko wchodzenie do zimnej wody na 5 minut, ale też promocja zdrowego trybu życia.
W biegu wzięli udział między innymi mieszkańcy Krosna, Cieszanowa i Suśca. – Było rewelacyjnie. Trasa trudna, wymagająca, ale tym bardziej fantastyczna. To superatrakcja. Jest świetna atmosfera, fajny teren, Roztocze – mówią mieszkańcy.
Bieg zakończył się morsowaniem w rzece Sołokija.
AP / opr. WM
Fot. Piotr Piela