[AKTUALIZACJA 17:00] W Wólce Orłowskiej zakończył się protest mieszkańców powiatu krasnostawskiego, którzy sprzeciwiają się budowie linii CPK. Blisko 90 osób blokowało na przejściu dla pieszych drogę krajową nr 17. Mieszkańców wsparli posłowie i przedstawiciele lokalnych samorządów.
– Najważniejsze, że ludzie się nie poddają – mówi burmistrz Izbicy Jerzy Lewczuk. – Może te protesty odniosą skutek taki, że CPK zacznie wsłuchiwać się w głos ludzi, a przede wszystkim samorządowcom, którzy chcą pomóc pracowników Centralnego Portu Komunikacyjnego. Uważam, że to jest taka trochę zasłona dymna, że coś się tutaj będzie szczególnego działo ze względu na to, że w Izbicy kolej jest ponad 200 lat i nie przyczyniła się w jakiś sposób do rozwoju.
Protest mieszkańców powiatu krasnostawskiego nie spowodował dużych utrudnień w ruchu. Zdarzenie zabezpieczali funkcjonariusze policji m.in. z powiatu krasnostawskiego.
– Czuwaliśmy nad bezpieczeństwem protestujących od godz. 15.00 – mówi nadkomisarz Piotr Wasilewski z Komendy Powiatowej w Krasnymstawie: – Protestujący przechodzili przez przejście dla pieszych w cyklach 7,8-minutowych, blokując w tym czasie przejazd samochodów. Całość zabezpieczenia przebiegła spokojnie.
[16:01] Mieszkańcy powiatu krasnostawskiego blokują drogę krajową numer 17 w Wólce Orłowskiej pomiędzy Krasnymstawem a Zamościem. To kolejny protest przeciw budowie tzw. szprychy, czyli jednej z linii kolejowych w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego.
CZYTAJ: Protest przeciw budowie szybkiej kolei. Manifestanci blokują DK17
– Wybudowaliśmy rok temu nowy dom i niestety ten zjazd spowoduje, że będziemy go musieli rozebrać – mówi jedna z protestujących. – Wielka szkoda naszych gruntów. Wszystkie cztery warianty centralnie przechodzą przez mój dom. Trzeba protestować, innej drogi nie mamy. Mam dwa lata na wysiedlenie się, a co z dobytkiem? Gdzie mam się podziać? – pytają mieszkańcy.
Jak nas poinformował nadkomisarz Piotr Wasilewski z Komendy Powiatowej w Krasnymstawie, na razie nie ma większych utrudnień w ruchu. – W tej chwili jest ok. 90 osób protestujących. Przechodzą przez przejście z jednej strony na drugą. W tym czasie ruch pojazdów jest wstrzymywany. Następnie po kilku minutach przepuszczamy oczekujących na przejazd. Na chwilę obecną nie ma większych utrudnień.
Sytuacja może się zmienić wraz ze wzrostem natężenia ruchu, które na razie nie jest duże. Trochę więcej samochodów jedzie od strony Zamościa niż Lublina.
CZYTAJ: Lubelskie: szybka kolej ma zostać wydłużona do granicy z Ukrainą
Protest potrwa do godziny 17.00.
AP/ JZon/ opr. DySzcz
Fot. archiwum