Ponad 19 tys. zł straciła 42-latka z Chełma, z którą skontaktowała się osoba podającą się za pracownika banku.
Do chełmianki zadzwonił mężczyzna, informując o próbie nieautoryzowanej wypłaty kilkuset złotych. Jeszcze podczas połączenia kobieta zweryfikowała, że numer z którego dzwoni, ma należeć do banku, w którym posiada rachunek.
Za namową zainstalowała aplikację do zdalnej obsługi telefonu, na którym logowała się do bankowości mobilnej. W międzyczasie zatwierdziła kilka przysłanych jej kodów. Po pewnym czasie zorientowała się, że została oszukana, a z jej konta zniknęło ponad 19 tysięcy złotych.
CZYTAJ: Wyłudzali VAT. Fałszywe faktury na 25 mln zł
Kobieta najprawdopodobniej padła ofiarą spoofingu telefonicznego. Polega on na tym, że oszuści mogą używać numerów telefonów znanych instytucji i banków. To jedna z najczęstszych i najbardziej popularnych metod oszustwa.
PaSe / opr. PrzeG
Fot. KWP Lublin