Zabójstwo z zamiarem ewentualnym oraz usiłowanie zabójstwa, naruszenie nietykalności funkcjonariuszy podczas zatrzymania oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości – takie zarzuty usłyszała Anna K., która w Krasnymstawie pod koniec maja rok temu, będąc pod wpływem alkoholu, potrąciła rowerzystkę z 3-letnim dzieckiem w foteliku. Kobieta zmarła w szpitalu, chłopiec wypadek przeżył. Do Sądu Okręgowego w Zamościu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
– Oskarżona przyznała się do popełnienia jednego z czynów, a mianowicie do prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Miała 3,5 promila alkoholu we krwi – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu, prokurator Artur Szykuła. – Nie przyznała się do popełnienia pozostałych czynów. Jej wyjaśnienia są zupełnie niezgodne z ustaleniami, które poczyniliśmy na etapie śledztwa. Prokuratura przy dokonywaniu ustaleń korzystała z opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Z tej opinii wynika, że zachowanie oskarżonej było rażącym naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Mieliśmy oczywiście opinię psychiatryczną. Z jej treści wynika, że oskarżona miała zachowana zdolność do rozpoznania znaczenia i kierowania swoim postępowaniem.
Annie K. – przy takich zarzutach – grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
CZYTAJ: Pijana 59-latka potrąciła rowerzystkę jadącą z dzieckiem. Matka i syn walczą o życie
Do wypadku doszło 28 maja 2022 roku na ulicy Kościuszki w Krasnymstawie. 59-letnia wówczas Anna K. potrąciła rowerzystkę, jadącą z dzieckiem w foteliku. Kobieta trafiła do szpitala w stanie krytycznym i zmarła dwa dni po wypadku. 3-latek był ciężko ranny, przeżył. Sprawczyni wypadku po chwili uciekła z miejsca zdarzenia. 50 metrów dalej zderzyła się z innym samochodem, którego kierująca zatrzymała auto widząc wypadek.
AP / opr. PrzeG
Fot. KWP Lublin