Zastępca komendanta powiatowego policji we Włodawie odszedł na emeryturę. Sprawa młodszego inspektora Dariusza Godlewskiego została skierowana do prokuratury.
Chodzi o sytuację, do której doszło w nocy z 15 na 16 stycznia. Godlewski brał wówczas udział w imprezie w Zamościu. Kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały, jak policjant demoluje drzwi jednej z restauracji. Następnie próbował wtargnąć do nieswojego pokoju hotelowego.
– Zachowanie mł. inspektora Godlewskiego było naganne – mówi w rozmowie z Radiem Lublin nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie. – W związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce w Zamościu i nagannym zachowaniem jednego z funkcjonariuszy, natychmiast podjęliśmy działania. Zebrany materiał przekazaliśmy do zamojskiej prokuratury. Już następnego dnia ten funkcjonariusz stracił zarówno stanowisko, jak i pracę w policji. Jego zachowanie godziło w mundur i nie było godne postępowania funkcjonariusza polskiej policji.
W sprawie nie został złożony wniosek o ściganie. Jak informuje nadkomisarz Fijołek, właściciel restauracji również nie ma zamiaru takiego wniosku składać.
CZYTAJ: Pracownik poczty uratował seniorkę przed stratą majątku
Dariusz Godlewski pełnił służbę od 1997 roku. Był zastępcą komendanta miejskiego policji w Zamościu. Od 1 lipca 2022 roku przeszedł na stanowisko zastępcy komendanta powiatowego we Włodawie. Nadzorował tam m.in. pion kryminalny.
EwKa / opr. ToMa
Fot. policja.gov.pl/archiwum