Sołedar i Bachmut w obwodzie donieckim pozostają pod kontrolą naszych sił zbrojnych – powiadomił w sobotę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk ukraińskiej armii Serhij Czerewaty.
CZYTAJ: Rosjanie łamią własny rozejm. 20 ostrzałów Ukrainy
„Sołedar nie jest kontrolowany przez Federację Rosyjską” – powiedział Czerewaty na antenie ukraińskiej telewizji. Zacytowała go agencja Ukrinform, która przypomniała, że wcześniej w „rosyjskich kanałach propagandowych pojawiły się informacje o zajęciu Sołedaru przez wroga”.
Obecnie, jak zaznaczył Czerewaty, toczą się tam zacięte walki – tylko w sobotę miało miejsce 76 ostrzałów i 10 starć bojowych.
„Nasze siły zbrojne, dowództwo, robią wszystko, by zadać wrogowi jak największe straty i maksymalnie chronić własne siły” – powiedział wojskowy.
Jak dodał, taktyka Rosjan na tym kierunku, który już od dawna jest miejscem intensywnych szturmów wojsk agresora, nie zmieniła się. Bez przerwy na pozycje ukraińskie „rzucane są” kolejne rosyjskie oddziały.
„Krok za krokiem udawało im się posuwać na niewielkich odcinkach. Nasi wojskowi trzymają obronę, przy czym sytuacja taktyczna zmuszała ich niekiedy do zmiany pozycji” – oznajmił Czerewaty.
Mówiąc o Bachmucie, który jest uważany za najważniejszy obecnie cel rosyjskich ataków na froncie, wojskowy powiadomił, że nadal toczą się tam walki, a miasto pozostaje pod kontrolą sił ukraińskich. „Jak na razie jest to jeden z najbardziej intensywnych odcinków frontu, gdzie ciągle trwają starcia oraz ostrzały ze strony przeciwnika” – oświadczył.
RL/ PAP/ opr DySzcz
Fot. PAP/Leszek Szymański