Piłkarki ręczne MKS FunFloor Lublin rozpoczęły ten rok od zwycięstwa nad Galiczanką Lwów. W najbliższy weekend lublinianki w kolejnym spotkaniu miały zmierzyć się na wyjeździe z KPR-em Gminy Kobierzyce. Spotkanie zostało jednak przełożone.
Powodem jest występ rywalek w europejskich pucharach, a dokładnie wyjazdowe spotkanie z Iuventą Michalovce. Nowy termin meczu z MKS nie jest jeszcze znany.
– Cele lublinianek na ten rok pozostają jednak niezmienne – przyznaje trener MKS Piotr Dropek: – Chcemy w każdym meczu walczyć o zwycięstwo i staramy się wygrywać. Zespół MKS to zespół z tradycjami i sukcesami, więc chcemy do tej tradycji nawiązać. 22 tytuły zobowiązują, natomiast jesteśmy od dwóch sezonów w mocnej przebudowie zespołu. Musi upłynąć trochę czasu, aby to zaskoczyło. Myślę jednak, że czas będzie działał na naszą korzyść – mówi Piotr Dropek.
Po raz pierwszy w tym roku przed własną publicznością wicemistrzynie Polski zagrają w sobotę (21 stycznia) a ich przeciwnikiem będą Młyny Stoisław Koszalin.
AR / opr. DomKla
Fot. MKS Lublin Facebook