Po linach zjechali z dachu Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Strażacy i alpiniści – a w praktyce pracownicy wysokościowi – chcieli w ten sposób zapewnić atrakcje chorym dzieciom. To w związku z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Superbohaterowie – bo większość z nich jest przebrana w takie stroje – w tym roku odwiedzą 31 szpitali w 28 miastach.
– Nie o sam zjazd w naszej akcji chodzi – mówi jeden z jej inicjatorów Krzysztof Raca. – Po pierwsze w ten sposób myjemy okna. Po drugie prowadzimy interakcje z chorymi dziećmi. Przybijamy z nimi „piąteczki”, gramy w kółko i krzyżyk, „malujemy” po szybach. Bardzo często z nimi rozmawiamy. Nierzadko da się otworzyć okno i porozmawiać. Ale najbardziej istotne jest to, że jesteśmy. I uśmiech.
CZYTAJ: Sobotni WOŚP w Chełmie. Moto Orkiestra i koncerty
Alpinistów można wesprzeć poprzez internetowe licytacje czy bezpośrednio w e-skarbonce.
Prywatne firmy mogą też zamówić mycie okien przez superbohaterów, a wszystkie środki z tego tytułu trafią na WOŚP.
FiKar / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska