Cztery zarzuty usłyszał 20-latek, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a podczas ucieczki przed policją staranował radiowóz oraz ogrodzenie posesji. Okazało się, że mężczyzna miał zakaz kierowania, a jego samochodowi brakowało ważnych badań technicznych oraz polisy OC.
CZYTAJ: Lubartów: pijany, bez uprawnień, spowodował dwie kolizje podczas ucieczki przed policją
– Do zdarzenia doszło w środę (18.01) po północy. Policjanci podczas patrolu na ulicy Chełmskiej w Piaskach zauważyli samochód audi, który na ich widok gwałtownie przyspieszył. W pewnym momencie uciekający pojazd skręcił w drogę prowadzącą do jednej z posesji – informuje starszy aspirant Elwira Domaradzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
CZYTAJ: Wypadkowe popołudnie w Lubelskiem. Na drogach jest bardzo ślisko
Wówczas policjanci odcięli mu drogę ucieczki. Kierowca, cofając, staranował radiowóz, wjechał w ogrodzenie posesji i ponownie uderzył w radiowóz. Następnie zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 20-latek próbował jeszcze uciekać pieszo, ale szybko został zatrzymany.
20-latek usłyszał cztery zarzuty, wśród nich stosowanie przemocy w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej. Mężczyzna za swoje czyny odpowie przed sądem.
ToMa
Fot. Policja Lubelska