Kilku rolników zablokowało wjazd dla samochodów ciężarowych na teren firmy Kampol-Fruit w Rykach. Plantatorzy domagają się w tej sposób zapłaty za dostarczone owoce i warzywa. Protest ma być prowadzony co najmniej do końca tygodnia.
– Zaproponowane warunki restrukturyzacji, czyli wypłata w ratach połowy należności są nie do zaakceptowania, a zaległości tej firmy w stosunku do nas są ogromne – mówią protestujący rolnicy. – W grę wchodzi około 38 tysięcy złotych i jeszcze z 2021 r., za truskawki i pomidory, ok. 10 tysięcy. Takie zaległości są akurat w mojej firmie. Nie są zbyt wielkie. U nas jest gorzej, bo naszej firmie zalega około 4 milionów złotych. My oczywiście musieliśmy rolnikom zapłacić za towar, więc automatycznie musieliśmy wziąć kredyt. Jest tu kilkaset osób. Są rolnicy indywidualni, którzy mają po 200 – 300 tysięcy, są też firmy, które mają po 2 – 3 miliony złotych.
Nikt z przedstawicieli spółki nie zdecydował się na komentarz.
Rolnicy mają blokować wjazd i wyjazd z terenu spółki Kampol-Fruit codziennie od 8.00 do 16.00.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. ŁuG