Funkcjonariusze lubelskiej Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymali na granicy z Białorusią i Ukrainą kolejne okazy zwierząt gatunków zagrożonych wyginięciem.
W bagażu mieszkańca Białorusi, który przekraczał granicę w Terespolu, funkcjonariusze znaleźli dwie wyprawione skóry niedźwiedzi, skórę wilka oraz dwie przytwierdzone do desek czaszki niedźwiedzi.
CZYTAJ: Dorohusk: przewoził niebezpieczne materiały na fałszywych dokumentach
Z kolei obywatelka Ukrainy, którą skontrolowano na granicy w Hrebennem, próbowała nielegalnie wwieźć do Polski żywego żółwia stepowego.
– Podróżni nie posiadali zezwoleń, dlatego funkcjonariusze zatrzymali okazy. Żółw trafił na kwarantannę do ogrodu zoologicznego w Zamościu – poinformowała rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska
Niedźwiedź brunatny, wilk szary i żółw stepowy to gatunki chronione na podstawie przepisów konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES). Aby móc je legalnie przewieźć przez granicę potrzebne są zezwolenia. – Dokumenty takie wydawane są przez właściwe organy administracyjne państw, z których okazy są wywożone lub przywożone – wyjaśniła Pasieczyńska. Przypomniała, że nielegalny przewóz chronionych okazów CITES jest przestępstwem. Grozi za to do 5 lat więzienia oraz konfiskata przewożonych okazów.
W 2022 r. lubelska KAS zapobiegła nielegalnemu przywozowi do Polski kilkudziesięciu okazów. Były to m.in.: fragmenty rafy koralowej, pijawki lekarskie, pasek ze skóry krokodyla i żywa papuga żako.
TSpi / opr. PrzeG
Fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie