15 programów edukacyjnych, kursy zawodowe, a także utrzymanie domu pomocy dla osób opuszczających zakłady karne. Centrum Wolontariatu w Lublinie podsumowuje 3-letni program pomocy postpenitencjarnej.
– Mamy kontakt z osobami, które mieszkały w domu pomocy postpenitencjarnej przez ostatnie 3 lata – mówi Justyna Orłowska z Centrum Wolontariatu w Lublinie. – I wiemy, że ten wskaźnik powrotności do przestępstwa jest bardzo niski, więc ta metoda działa. Jest to bardzo domowa metoda, ponieważ dom pomocy postpenitencjarnej to miejsce, gdzie nie ma pracowników, nie ma ochrony, portiera itd. Tam panowie, bo to dom dla mężczyzn, mieszkają sami, w niewielkiej grupie do 7-8 osób. Te warunki jak najbardziej są zbliżone do domowych.
Program był realizowany ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Kolejna edycja rozpoczęła się w styczniu bieżącego roku.
CZYTAJ: Hostele pomogą byłym więźniom wrócić do rzeczywistości?
InYa / opr. PrzeG
Fot. archiwum