Wczoraj (08.01) piłkarze drugoligowej Wisły Puławy wrócili do treningów przed rundą wiosenną. Po pierwszych zajęciach dziś przeszli badania wydolnościowe.
O szczegółach opowiada trener Mariusz Pawlak. – Badania wydolnościowe pokażą progi zawodników: na jakim etapie jesteśmy, co możemy zrobić, jeśli chodzi o indywidualizację, żeby każdy za 2 tygodnie był w tym samym miejscu. Niektórzy zawodnicy – zwłaszcza pod koniec sezonu – mieli drobne urazy, wypadli z przygotowań i są w innym miejscu. To na pewno ułatwi nam pracę jako sztabowi.
Mariusz Pawlak opowiedział również o planach drużyny na najbliższe tygodnie. – Od jutra zaczynamy przygotowania, na pewno zlecą bardzo szybko, więc każdy dzień musimy wykorzystać jak najlepiej. Jedną lub maksymalnie dwie jednostki spędzimy na hali w Puławach, a już od środy siłownia. Za 2 tygodnie gramy pierwszy sparing z Górnikiem Łęczna. Mamy czas na parę treningów, żeby się przygotować i wdrażać powoli nowych zawodników. Życzę, żeby zawodnicy byli zdrowi, żeby omijały ich kontuzje, bo ten czas zimowy jest naprawdę trudny. Sztuczne boiska i obciążenia treningowe – to zupełnie inna praca niż latem. Wierzę w to, że przygotujemy się jak najlepiej i forma będzie optymalna na ten pierwszy mecz.
Rozgrywki 2. ligi zostaną wznowione w ostatni weekend lutego.
Mat. Wisła Puławy TV / PJ
Fot. Klub Sportowy Wisła Puławy FB