Trzecioligowa Lublinianka, mimo problemów organizacyjno-finansowych, rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej. Na pierwszych w tym roku zajęciach pojawiło się około 30 piłkarzy, a znaczną część tej grupy stanowili juniorzy Lublinianki.
Jeden z nich – Mateusz Gułaś – opowiedział o tym, dlaczego postanowił dołączyć do pierwszej drużyny. – Głównie chodzi o mój rozwój. Chciałem podwyższyć sobie cel i pokazać się w 3. lidze. Teraz jest okazja i chcę z niej skorzystać. Nie mam żadnych oczekiwań. Dla mnie to motywacja, żeby jakoś wspierać ten klub, żeby zagrać jeszcze lepiej. Lublinianka to nie jest słaby zespół. Myślę, że gdyby miała pieniądze, miałaby bardzo duży potencjał. Teraz niestety ma kłopoty. Jak z nich wyjdzie, to będzie bardzo dobrze.
Reszta zawodników to piłkarze, którzy chcą reprezentować drużynę w 3. lidze.
Lubliniankę do rundy wiosennej przygotowywać będzie Mirosław Kosowski, który na stanowisku pierwszego trenera zastąpił Roberta Chmurę.
PJ
Fot. Krzysztof Radzki / archiwum