WYDAJE SIĘ NATURALNE, ŻE MIEJSCE MIŁOŚCI WYPEŁNIAJĄ CODZIENNE ZMARTWIENIA, NIEUSTANNE MYŚLI, CO JUTRO, POJUTRZE. TYLKO CZY PRAWDZIWA MIŁOŚĆ MOŻE DAĆ SIĘ TAK ŁATWO ZAMIENIĆ NA TĘ CODZIENNĄ SZAROŚĆ? /Wiesław Myśliwski/
Szare niebo, szara ulica…Wszystko wokół jakieś takie przyszarzałe, bure, nijakie… A w tym wszystkim – my.
Czy czujemy, że szarość nas tez dopada? Oblepia? Przenika?
A może na przekór aurze, zachowujemy wewnętrzną feerię barw?
O szarości w związku. O tym, jak się przed nią bronić. Albo – jak ją zaakceptować. Ulka Wąsowska i Marcin Wąsowski.
Fot. pexels.com