64-latek podejrzany o kradzież oleju napędowego – mężczyzna wpadł na gorącym uczynku.
Do zdarzenia doszło przed weekendem na bocznicy kolejowej w Małaszewiczach na terenie bazy paliw. 64-latek na przyczepce podczepionej do ciągnika miał załadowane bańki z 450 litrami skradzionego paliwa. Wartość strat oszacowano na blisko 4 tysiące złotych.
CZYTAJ: Sprzątała domy i okradała właścicieli. 31-latka usłyszała zarzuty
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mieszkaniec gminy Małaszewicze spuszczał paliwo z cysterny stojącej na bocznicy. Usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
EwKa / opr. WM
Fot. KWP Lublin