Gmina Mełgiew w powiecie świdnickim wciąż się rozrasta, ale nadal chce przyciągać do siebie nowych mieszkańców. Służyć temu mają inwestycje oświatowe i społeczne, o czym wójt Magdalena Wójcik opowiada w rozmowie z Tomaszem Nieśpiałem.
Czy bliskość Lublina to jest błogosławieństwo czy przekleństwo gminy Mełgiew?
– Trudne pytanie. Zawsze chcieliśmy być i dążymy do tego, żeby być gminą przyjazną dla mieszkańców. Takie jest określenie profilu przez właścicieli naszych gruntów. Zawsze jest bardzo dużo wniosków o zmiany przeznaczenia terenu właśnie na cele mieszkaniowe i z tym trendem idziemy. Dlatego też nasza gmina rozwija się. Widać to po samych statystykach dotyczących wzrostu liczby mieszkańców na terenie naszej gminy i tym się szczycimy.
Jeśli chodzi o demografię, można powiedzieć, że jesteście jednym z wyjątków.
– Tak, oczywiście. Natomiast rozpaczamy, że jednak urodzeń jest mało. Oczywiście mamy przypływ mieszkańców, ale jednak jeżeli chodzi o przyrost naturalny, urodzenia dzieci, niestety ubiegły rok był tym, który zakończyliśmy z wynikiem ujemnym. Oczywiście staramy się, żeby mieszkańcy mieli spełnione wszystkie warunki do tego, żeby tutaj się osiedlać, ale również posiadać rodzinę. Dlatego od kilku lat realizujemy bardzo duże inwestycje w zakresie oświatowym, ale nie tylko. Między innymi kilka lat temu powstał żłobek. Chcemy, żeby nasza gmina była miejscem, gdzie chce się żyć i żeby ona była dla mieszkańca. Robimy wiele zabiegów w tym kierunku. Mamy jedne z najniższych podatków. Mamy też bardzo tanią wodę z okolicznych gmin, więc to wszystko składa się na to, że jest to miejsce dobre do życia.
Choć pewnie nieraz słyszała pani takie określenie, że trochę żyjecie czy jesteście usytuowani w cieniu nie tylko Lublina, ale także lotniska w Świdniku i tej ekspresówki, która też wiele zmienia, jeśli chodzi o komunikację.
– Na pewno i może jesteśmy w takim cieniu, ale to właśnie jest taki zakątek spokoju, gdzie można mile spędzić czas i odpocząć. Myślę, że lotnisko daje możliwości poznania gminy Mełgiew. Do lotniska można przyjechać tylko przez gminę Mełgiew, może nie przez centrum. Natomiast ekspresówka to też jest dobre rozwiązanie, bo mamy bardzo blisko, jeżeli chodzi o usługi, o wykorzystanie terenu produkcyjnego. To jest bardzo znaczące dla potencjalnych przedsiębiorców.
Kończy się 2025 rok. Jaki on był dla gminy Mełgiew, dla pani jako włodarza tej gminy?
– Był bardzo pracowity. Wspólnie z pracownikami przepracowaliśmy wiele milionów złotych, zwłaszcza wydatków inwestycyjnych. Nasz budżet w 2025 roku sięgał po stronie wydatkowej prawie 82 mln zł, a wydatków inwestycyjnych mieliśmy ponad 22 mln zł, co stanowiło 32% budżetu. Więc tych realizacji mieliśmy naprawdę dużo.
Która z tegorocznych inwestycji cieszy panią wójt najbardziej?
– Tegoroczna inwestycja dla mnie najważniejsza to rozbudowa Szkoły Podstawowej imienia Marii Wójcik w Krępcu. Tam dobudowaliśmy skrzydło sportowo-dydaktyczne i chyba zrobiło to największe wrażenia, myślę, że przyniosło najwięcej dobrych emocji, piękne otwarcie, zadowolenie dzieci, a jednak uśmiech dzieci jest najważniejszy. Spowodowaliśmy to wspólnie z radnymi dzięki otrzymanemu dofinansowaniu z Polskiego Ładu.
Ponad 7,5 miliona złotych.
– Tak, ale myślę, że te pieniądze były warte uśmiechów dzieci, ale oczywiście i zadowolenia samej kadry nauczycielskiej, bo teraz warunki pracy również diametralnie się zmieniły. W tym budynku mamy również pomieszczenia filii Biblioteki Publicznej w Mełgwi, więc sama społeczność na tym bardzo skorzysta. Zrealizowaliśmy przebudowę dróg gminnych, dwóch tak naprawdę: 10 55/33 i 10 55/34 L w Minkowicach wraz z oświetleniem drogowym, a więc w sumie taka pełna infrastruktura. Wydatki, które ponieśliśmy na tę rozbudowę, to ponad 1 milion 600 tysięcy złotych. I oczywiście rozbudowa ulicy Ogrodowej w Mełgwi. Tu kwota troszeczkę niższa, ale też duża przebudowa wraz z usunięciem kolizji – ponad 700 tysięcy złotych. To był etap pierwszy ulicy Ogrodowej. Ale również w ostatnich tygodniach zrealizowaliśmy przebudowę ulicy Krótkiej w Nowym Krępcu. Jest to droga wewnętrzna przy udziale wkładu własnego mieszkańców. To też ważna inwestycja z punktu widzenia naszego charakteru osiedlowego. Wykorzystywaliśmy w tym roku drugą część bonu frekwencyjnego. Zrealizowaliśmy instalację fotowoltaiczną na budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Krępcu, jak również instalację fotowoltaiczną na budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Minkowicach, ale także termomodernizację budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Janowicach i termomodernizację – tylko troszeczkę inną, bo wewnętrzną – budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Trzeszkowicach. Oczywiście przy bonie frekwencyjnym mieliśmy do zagospodarowania pół miliona złotych dotacji. Miało to stanowić 50% wydatków. Natomiast z budżetu dołożyliśmy jeszcze 700 tysięcy. Ale też warto, mamy bardziej efektywne budynki. Będziemy mieli mniej wydatków na media, więc to na pewno będzie dla nas opłacalne.
To wszystko złożyło się na to, że gmina Mełgiew – co nie jest truizmem – rzeczywiście zmieniła swoje oblicze w ostatnim roku.
– Najważniejsza zmiana oblicza to jednak centrum Mełgwi, co można zauważyć. Kończyliśmy też obiekt fontannowy na początku tego roku. Mamy świetlną fontannę, piękną. Natomiast jest to dopiero początek przemian, które będą na terenie gminy. Już realizujemy obiekt z tężnią. Mamy wykonany Plac Młynarza, a jeszcze przed nami pomost i modernizacja helikoptera, który też już wtopił się w naszą rzeczywistość. Jeszcze bardzo ważną inwestycją, którą realizujemy, jest renowacja pałacu w Podzamczu. Tam ma siedzibę Centrum Kultury. Jest to projekt, który zaplanowaliśmy na dwa lata. W tym roku rozpoczęły się prace. Wymieniamy dach. Mamy jeszcze do wymiany okna. Ukończenie tych prac zaplanowane jest w przyszłym roku. I oczywiście dbamy o najmniejszych. W każdej szkole realizujemy projekty dla dzieci szkolnych, ale i dla oddziałów przedszkolnych. W ramach tych projektów realizowaliśmy dodatkowe zajęcia rozwijające. Natomiast mamy w tym zakresie też inwestycje. Szkoła w Krępcu, szkoła w Jackowie, szkoła w Mełgwi, szkoła w Krzesimowie otrzymały nowe place zabaw w ramach tych projektów. Ale również realizowaliśmy dostosowania. W szkole w Dominowie był wykonany podjazd dla osób niepełnosprawnych. W szkole w Mełgwi mamy platformę na klatce schodowej również dla dzieci z niepełnosprawnościami i wykorzystujemy ją. To też jest bardzo ważne, że nie jest tylko po to, żeby była, ale faktycznie była taka potrzeba i to zrealizowaliśmy. Również w Krzesimowie zrealizowaliśmy podjazd dla osób niepełnosprawnych.
Z tych inwestycji, które nawiązują do dziedzictwa kulturowego czy historycznego, należy wymienić prace konserwatorskie przy parafii św. Wita.
– Tam była wymieniana posadzka wraz z wykonaniem ogrzewania podłogowego. Była to bardzo ważna inwestycja, myślę, że nie tylko dla parafian, ale i dla osób, które nasz zabytkowy kościół zwiedzają. Teraz posadzka jest piękna, równa i oczywiście jest taka sama z wyglądu. To było najważniejsze założenie nie tylko dla konserwatora, ale i dla nas, dlatego że chcieliśmy, żeby ten kościół wyglądał tak samo, bo jest naprawdę okazały i piękny. Zachęcam do odwiedzenia już ciepłego kościoła w Mełgwi. Ale też realizowaliśmy wiele drobniejszych rzeczy w ramach pamięci o historii. Zrealizowaliśmy prace renowacyjne na obiekcie w Krzesimowie, gdzie mamy Dolinę Krzyży. Jest to odnowione, jest pięknie. Zachęcamy do zwiedzania, do poznania historii Krzesimowa.
Koniec roku to oczywiście świetna okazja do podsumowań, ale też do snucia planów, a właściwie rozpoczęcia realizacji nowych planów, bo tak to chyba w samorządzie się dzieje. Jesteśmy, można powiedzieć, tuż przed sesją budżetową. Już wiadomo, że ten kolejny budżet, na 2026 rok będzie nieco większy od poprzedniego. Będzie oscylował – wszystko na to wskazuje – w okolicy 90 mln zł. Co szykujecie, jeśli chodzi o takie inwestycyjne hity?
– Przyszły rok będzie lepszy inwestycyjnie, dlatego że chcemy wydać 39% budżetu na realizacje inwestycyjne. Myślę, że jednym z ważniejszych projektów, które będziemy realizować, jest modernizacja ujęć wody. Będziemy również modernizować same hydrofornie. Tutaj mamy przeznaczonych blisko 6,5 mln zł. Nasza gmina się rozwija, zwiększa nam się liczba mieszkańców, więc musimy sprawnie dostarczać wodę. Kolejną z ważnych inwestycji, którą chcemy realizować, może niestety tylko i wyłącznie z budżetu, bo nie pozyskaliśmy środków z Ministerstwa Sportu na realizację, to budowa ostatniej sali gimnastycznej, bo posiadamy pięć szkół podstawowych i tylko ta jedna już została nam bez sali. Nie możemy z radnymi tego nie zrealizować, więc postanowienie jest takie, że chcemy udźwignąć realizację budowy sali gimnastycznej przy szkole podstawowej w Krzesimowie. Rozłożymy ją na dwa lata, czyli będziemy ją realizować w 2026 i w 2027 r. Właśnie te uśmiechy dzieci są dla nas najważniejsze, więc chcemy, żeby miały po prostu równe szanse. Oczywiście kontynuacja budowy parku rekreacji w Mełgwi. Ta realizacja przed nami, ale również realizacja projektu infrastruktury dla transportu niskoemisyjnego. Będziemy przebudowywać zatokę autobusową, będziemy wykonywać miejsce Park&Ride wraz z mostkiem na drugą stronę rzeki, gdzie będziemy mogli dojść do placu zabaw, który jest dostosowany do osób z różnymi potrzebami. Więc takie nowe miejsce, nowe zagospodarowanie będzie na terenie naszej miejscowości, jak również ciąg dalszy i kontynuacja wyzwania, czyli rozwoju infrastruktury rowerowej. Fakt, mamy już trochę ścieżek pieszo-rowerowych na terenie gminy, ale chcemy więcej. Tutaj w ramach ZIT-u będziemy realizować ścieżki pieszo-rowerowe w Nowym Krępcu i w Krępcu. Łączny odcinek to jest mniej więcej około 4 km, więc nowe dojazdy. Oczywiście one będą spójne, połączone ze Świdnikiem, a dalej z Lublinem. I oczywiście drogi, drogi i jeszcze raz drogi. Planujemy dwie inwestycje. Myślimy również o trzeciej drogowej. Złożyliśmy w ubiegłym roku dwa wnioski do Rządowego Programu Rozwoju Dróg, do pana wojewody. Mamy nadzieję, że też powiedzie nam się i dwa odcinki otrzymamy. Jak również będziemy składać wniosek do Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych, tam też będziemy chcieli pozyskać pieniądze w zakresie przebudowy dróg. I oświetlenia drogowe. W tym roku wykonaliśmy bardzo dużą pracę, jeżeli chodzi o oświetlenia drogowe. Są też na ukończeniu. Wykonaliśmy około 180 punktów oświetleniowych. To jest prawie 4 km doświetlonych dróg, nie tylko gminnych, ale i powiatowych, bo wiadomo, że samorząd gminny realizuje te inwestycje. W przyszłym roku również mamy zamierzenie, żeby być na mniej więcej takim samym poziomie, bo bezpieczeństwo dla nas jest też bardzo, bardzo ważne.
Oby tych pieniędzy na bezpieczeństwo mieszkańców gminy Mełgiew nie brakowało i dodatkowe zastrzyki gotówki też na pewno się przydadzą, bo nigdy tych pieniędzy dość.
– Tak, natomiast kobiety potrafią wydawać pieniądze i to dobrze wydawać pieniądze, więc myślę, że tutaj akurat mój samorząd jest w tym dobry. Czyli w wydatkowaniu pieniędzy na te cele, które są niezbędne, które są dla mieszkańców, które dają i bezpieczeństwo, i możliwości, i pokazują naszą gminę od jak najlepszej strony.
Gmina Mełgiew jako jedna z pierwszych w Polsce ustanowiła własny herb. W czerwonym polu tarczy herbu znajdują się dwa wspięte lamparty srebrne w złotej koronie, które rozdziela błękitna rzeka.
ToNie / opr. WM
Fot. Tomasz Nieśpiał
Pliki dźwiękowe
Wójt Magdalena Wójcik o inwestycjach w gminie Mełgiew










