Farmaceutyki na różne dolegliwości, preparaty kosmetyczne, suszone muchomory czy trutka na szczury – to w ostatnim czasie znaleźli na przejściach granicznych funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej.

– W ostatnich tygodniach funkcjonariusze z Terespola, Hrebennego, Dołhobyczowa i Zosina zabezpieczyli blisko 5 tysięcy tabletek i kapsułek farmaceutyków – mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. – Były wśród nich m.in. leki psychotropowe, przeciwzakrzepowe, przeciwgrzybicze czy maści steroidowe. Rekordzistka przekraczająca granicę autokarem w Terespolu w swoim bagażu miała blisko 2400 różnego rodzaju kapsułek. Leki na różne dolegliwości wiozła rzekomo na własny użytek. Leki oczywiście zostały zabezpieczone, a wobec podróżnych, którzy próbowali wwieźć w sposób nielegalny farmaceutyki, wszczęte zostały postępowania karnoskarbowe.
CZYTAJ: 19-latek odpowie za usiłowanie zabójstwa
Funkcjonariusze zabezpieczyli też blisko 1,3 tys. tabletek zawierających w swoim składzie wyciąg z konika morskiego, który jest okazem chronionym. W Dołhobyczowie obywatelka Ukrainy nie zgłosiła do kontroli blisko tysiąca sztuk preparatów medycyny estetycznej. Kobieta próbowała wwieźć do Polski specyfiki zawierające toksynę botulinową, stosowaną do wypełniania zmarszczek.

W bagażu kierowcy autokaru wjeżdżającego w Dołhobyczowie znaleziono 34 opakowania środka na gryzonie. W Hrebennem podróżny próbował wwieźć ponad 300 g suszonych grzybów – muchomora czerwonego.
Próby przemytu miały miejsce na przejściach granicznych w Hrebennem, Dołhobyczowie, Zosinie i Terespolu.
PaSe / opr. PrzeG
Fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
Pliki dźwiękowe
Michał Deruś














