Dietetyczka: Nasze potrawy bożonarodzeniowe mogą być uznawane za naprawdę zdrowe

EAttachments9219031c6220767731502da7aa85b0a889b8512 xl

Karp, barszcz czerwony, pierogi z kapustą i grzybami czy śledzie to – dla wielu osób – potrawy obowiązkowe na wigilijnym stole.

CZYTAJ: Zanim podbiła Hollywood. W Polsce śpiewali ją już 100 lat temu

– Część z nich jest też bardzo dobrym wyborem pod kątem naszego zdrowia – wskazuje dietetyczka Kinga Głaszewska-Furman. – Nasze potrawy wigilijne, bożonarodzeniowe mogą być uznawane za naprawdę zdrowe. Mamy śledzia, który ma dużo kwasów omega-3, byle byśmy uważali, żeby nie było tam dużo oleju czy soli. Mamy buraczki, czy sałatki z buraczkami, czy nasz barszczyk – to dobre potrawy, które jeśli będziemy spożywać z umiarem, to nasze zdrowie może na tym skorzystać. Też taka ciekawostka, że karp, mimo iż jest tłustą rybą, to nie ma dużo kwasów omega-3. Pod tym kątem na przykład śledzik czy makrela będą dużo lepszym pomysłem.

POSŁUCHAJ PODCASTU: Na widelcu

Dietetycy radzą również, by po zakończeniu wieczerzy wigilijnej wstać od stołu i wybrać się na świąteczny spacer. To poprawi trawienie i samopoczucie po obfitym posiłku. 

MaK / opr. WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version