Strażacy apelują o podlewanie „żywych” choinek oraz sprawdzanie bożonarodzeniowych lampek.
– Choinka ma się świecić, a nie palić – mówi młodszy kapitan Bartłomiej Pytka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. – Często wystarczy kilka minut, żeby niewielkie zdarzenie przerodziło się w poważny pożar, zwłaszcza jeżeli to oświetlenie czy też lampki są uszkodzone, podłączone do przeciążonych gniazdek. Pamiętajmy, żeby korzystając z takich lampek świątecznych, miały one odpowiednie atesty, nie zostawały włączone czy też podłączone do gniazdek bez nadzoru. Choinka naturalna szybko wysycha, bardzo łatwo może się zapalić.
CZYTAJ: Dawne zwyczaje ubierania choinek w powiecie puławskim
Strażacy apelują do wszystkich o ostrożne używanie urządzeń grzewczych oraz ich systematyczną konserwację.
MaTo / opr. WM
Fot. pexels.com
