Od zwycięstwa udział w mistrzostwach świata rozpoczęły polskie piłkarki ręczne. W holenderskim s-Hertogenbosch biało-czerwone pokonały Chinki 36:20.
Spotkanie było wyrównane do 10. minuty. Potem zaczęła zarysowywać się przewaga podopiecznych trenera Arne Senstada, które na przerwę schodziły, prowadząc 15:12. W drugiej połowie Polki ani na moment nie pozwoliły rywalkom zbliżyć się z wynikiem.
Przeciwko Chinkom zagrały obie powołane do kadry zawodniczki PGE MKS-u El-Volt Lublin: bramkarka Paulina Wdowiak i rozgrywająca Aleksandra Rosiak, która rzuciła dwie bramki. Najskuteczniejszą zawodniczką naszej drużyny była zdobywczyni 9 goli Magda Balsam.
Paulina Wdowiak, która debiutuje w mistrzostwach świata, była zadowolona z udanego początku turnieju: – O takim początku każdy marzy. Jesteśmy szczęśliwe, że tak to wyglądało. Mogłyśmy przeprowadzić kilka ładnych akcji. Czekamy na więcej. Super gra dziewczyn w obronie, mnóstwo przechwyconych piłek, Chinki nie wiedziały, co grać. Myślę, że to było kluczowe.
W kolejnym spotkaniu w niedzielę (30.11) Biało-Czerwone zmierzą się z Tunezyjkami.
JK / materiał ZPRP/ AR
Fot. PAP/Marcin Bielecki
