Dyrektor Aresztu Śledczego w Lublinie pułkownik Anna Ausz została odwołana ze stanowiska. Decyzję podjęła dyrektor generalny służby więziennej, pułkownik Renata Niziołek. Zmiany kadrowe to pokłosie niedawnej próby ucieczki dwóch osadzonych w lubelskim areszcie śledczym.
O szczegółach mówi rzecznik prasowy dyrektora generalnego Służby Więziennej, podpułkownik Arleta Pęconek. – W kompetencjach dyrektora generalnego jest możliwość odwoływania i powoływania dyrektorów jednostek penitencjarnych z różnych przyczyn. Z uwagi na dalszą sprawną pracę konkretnej jednostki penitencjarnej nie ukrywamy, że jednym z elementów decyzji o odwołaniu dyrektora jednostki była sytuacja, która miała miejsce w lubelskim areszcie.
CZYTAJ: Szantaż i pranie brudnych pieniędzy. Zatrzymano trzech mężczyzn
Do próby ucieczki osadzonych doszło 24 października. Osadzeni po przepiłowaniu kraty okiennej nielegalnie posiadanym brzeszczotem wyszli przez okno celi, wspinając się na dach pawilonu. Uciekinierzy zostali zatrzymani.
Sprawę wyjaśnia specjalna komisja z Centralnego Zarządu Służby Więziennej.
Śledztwo prowadzi też prokuratura. – Wyjaśniamy wszelkie okoliczności tego zdarzenia – powiedziała Radiu Lublin rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka. – – Na ten moment nie otrzymaliśmy materiałów z policji. Natomiast zostało wszczęte postępowanie głównie w kierunku artykułu 242 § 1 kodeksu karnego. Mówimy tu o uwolnieniu się osób pozbawionych wolności. Jest to czyn zagrożony karą do 2 lat więzienia. Dodatkowo w tym śledztwie będziemy rozważać również ewentualne niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy Straży Więziennej, którzy mieli obowiązek nadzoru nad tymi osobami.
MaTo / opr. LisA / ToMa
Fot. pixabay.com
Pliki dźwiękowe
podpułkownik Arleta Pęconek
Agnieszka Kępka










