15 lat bezwzględnego pozbawienia wolności, 8 lat pozbawienia praw publicznych i grzywnę w wysokości 16 tysięcy złotych – taką karę zasądził Sąd Okręgowy w Lublinie 62-letniemu Bogdanowi S. Mężczyzna był oskarżony o zabójstwo dokonane 30 lat temu.
Do tragedii doszło w czerwcu 1995 roku. Oskarżony przygotował się. W prasie zamieścił ogłoszenie o organizowaniu wyjazdów do Szwajcarii po używane samochody. Ponadto ofiara i sprawca umówili się w mieszkaniu przy ul. Kossaka w Lublinie. Tam Bogdan S. zaatakował 37-letniego Wojciecha T. metalową pałką, skrępował go i okradł. Zdaniem śledczych Bogdan S. chciał zabić swoją ofiarę.
Tego jednak nie udowodniono – mówił podczas ogłoszenia wyroku sędzia sprawozdawca Marek Woliński. – Pańskie zachowanie polegające na użyciu tego narzędzia, ponadto pan go zakneblował, utrudniając mu oddychanie, skrępował go, utrudniając jakiekolwiek wyswobodzenie się, a poza tym jak już pan wyszedł z tego mieszkania po dokonaniu tego czynu, jeszcze na zdjęciach jest to, że pan zakrył jego twarz czarną koszulą i zamknął lokal. To wszystko wskazuje na to, że pan godził się na śmierć, dlatego sąd przyjął tutaj zamiar ewentualny.
Orzeczenie zapadło przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Wyrok jest nieprawomocny.
CZYTAJ: Pracownice lubelskiego ZUS miały podtruwać koleżankę. Sprawa pod lupą prokuratury
Jesienią 2023 r. dane z Archiwum X powiązano z zarejestrowanym w brytyjskiej bazie DNA Bogdanem S. Ustalono, że mężczyzna od kilkunastu lat mieszkał w Wielkiej Brytanii. W marcu 2024 r. został zatrzymany na lotnisku Okęcie.
Podczas procesu, który rozpoczął się w styczniu tego roku, oskarżony przyznał się do zabójstwa, ale nie do działania z zamiarem bezpośrednim. Podczas procesu przeprosił córkę ofiary.
MaTo / opr. WM
Fot. Tomasz Maczulski