Prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia w sprawie nauczyciela, który zdaniem śledczych molestował uczennice w jednej z zamojskich szkół. Zarzucono mu popełnienie dwóch przestępstw z katalogu przestępstw skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.
– Postępowanie karne w niniejszej sprawie zostało zainicjowane po informacji rodziców jednej z uczennic tej szkoły. Rozpoczęło się ono w kwietniu tego roku – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu prokurator Rafał Kawalec. – Zebrany wówczas materiał dowodowy skutkował przedstawieniem temu mężczyźnie zarzutów. W ramach tego postępowania dokonano zatrzymania i zabezpieczenia nośników elektronicznych, które poddano badaniom i oględzinom przez biegłych. Śledczy wykonali szereg czynności procesowych, m.in. zabezpieczyli nośniki elektroniczne. Sąd przesłuchał małoletnią osobę pokrzywdzoną z udziałem biegłego psychologa. Przesłuchano szereg świadków i zabezpieczono dane telekomunikacyjne oraz zapisy z monitoringu. Na nośnikach znaleziono treść korespondencji prowadzonej przez oskarżonego z pokrzywdzoną, a także ślady kasowania jej przez oskarżonego.
CZYTAJ: Zabił ojca i brata, Jest wyrok w głośnej sprawie
– Przesłuchany w charakterze podejrzanego początkowo nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Następnie podczas kolejnego przesłuchania przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, wyraził żal i krytyczny stosunek do swojego zachowania jak też wolę zadośćuczynienia za swoje zachowanie – dodaje prok. Kawalec.
Nauczyciel od 16 kwietnia przebywa w tymczasowym areszcie.
PaSe / opr. ToMa
Fot. archiwum
